21 Vive le Printemps!-21 Wreszcie Wiosna
clic sur fard
Le papillon.
Naitre avec le printemps, mourir avec les roses,
Sur l'aile du zéphyr nager dans un ciel pur,
Baloncé sur le sein des fleurs à peine écloses,
S'enivrer de parfums, de lumière et d'azur,
Secouant ,jeune encor,la poudre de ses ailes,
S'envoler comme un souffle aux voûtes éternelles,
Voilà du papillon le destin enchanté!
Il ressemble au désir, qui jamais ne se pose,
Et sans se satisfaire,effleurant toute chose,
Retourne enfin au ciel chercher la volupté!
Alphonse De Lamartine
klik na ołówek
Wiosna.
Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej ,pniom dla znaku przydanej obwódce.
Kwiaty ,kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.
W dali-postrach na wróble przesadnie rękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jak by chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki,
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki,
W obłoku- obłok drugi napuszyście płonie .
Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,
Jak gdyby nasłuchiwał,co mu dzwoni w sercu?
Świat ,zda się ,dziś nam nastał ,a na pola szczercu,
Gdzie zieleń swym wyrojem omgliła rozłogi,
Bocian ,pod prostym kątem załamując nogi
I dziób dzierżąc wzdłuż piersi dogodnie ,jak cybuch,
Kroczy donikąd, w słońca zapatrzony wybuch,
Co skrzy się,że go okiem zgarnąć nie podobna,
We wszystkich rosach naraz i w każdej z osobna.
Bolesław Leśmian